Kobiety, które kochają za bardzo.
- michalleciej
- Dec 17, 2018
- 3 min read
Updated: Jan 4, 2022

Czy jest coś takiego, jak kobieta, która kocha za bardzo? Kobieta po prostu kocha. Kochanie to połączenie jej serca z życiem. Jednak w tym połączeniu kryje się pułapka, której na gołe oko nie widać, a w sidła której wpadamy – kobiety i mężczyźni jednocześnie – jak ślepcy, próbujący przejść Orlą Perć.
Jeszcze nie tak dawno temu prowadziliśmy życie plemienne. Plemię zaspokajało większość naszych potrzeb. Zapeniało kobiecie:
...bezpieczeństwo,
...schronienie,
...wyżywienie,
...bezpieczne miejsce dla potomstwa,
...możliwość spędzania czasu z innymi kobietami,
...możliwość zasięgnięcia rady u starszyzny,
...możliwość rozwoju potomstwa z rówieśnikami,
...możliwość spędzania czasu z mężczyznami – flirty, tańce, zabawy, intymność, seksualność,
...możliwość rozwoju przy różnych pracach manualnych,
...możliwość śmiania się i płakania w namiocie, czy szałasie sióstr, kuzynek,
...dostępność wielu partnerów, choćby potencjalnie,
...entertainment 24/7/365 – zawsze było coś do roboty/zabawy,
...przejrzystość w relacjach partner-partnekra, gdyż plemię żyło wspólnie, w jednym miejscu,
...przyjazne środowisko dla rozwoju dzieci poprzez zdrowy dystans emocjonalny i zwierzchniczy w relacji dziecko-rodzic,
...rozwój swej kobiecości i rozwój duchowy podczas ceremonii i rytuałów...
Kobieta żyjąca w takim środowisku mogła kochać prawdziwie i być kochana prawdziwie. A połączenie jej serca z życiem, z mądrością, z kobiecością dawało jej ogromną Moc. Nie bała się tyle co dzisiaj.
Dziś kobieta także pragnie połączenia serca z życiem, ze swą Mocą, lecz dziś życie wyglada inaczej i jeżeli kobieta tego nie zauważy i ślepo popłynie za pragnieniem – a nie mądrością - serca, to może nie zauważyć jednej rzeczy: może nie zauważyć, że wszystkiego tego, co kiedyś zapewniała jej wspólnota, dziś kobieta wymaga od ... jednego mężczyzny! Wchodzi z nim w ekskluzywny (odseparowany) związek, naiwnie wierząc, że on, ten wybrany, dostarczy jej sercu wszystkiego czego pragnie. A on? Też naiwnie ufa, że podoła.
Ale czy jeden mężczyzna jest kobiecie w stanie zapewnić:
...bezpieczeństwo? Powiedzmy.
...schronienie? Tak.
...wyżywienie? Tak.
...bezpieczne miejsce dla potomstwa? Bezpieczne miejsce tak, ale warunki do zdrowego rozwoju... wątpliwe.
...możliwość spędzania czasu z innymi kobietami? Tak, jeżeli to wyjątkowy facet i nie będzie wygadywał „a Ty gdzie znowu leziesz?”.
...możliwość zasięgnięcia rady u starszyzny? O Losie, zwykle tylko u własnych rodziców lub teściów. Zgroza. Dziś starszyznę zastępuje ksiądz, youtube i seriale. To taka strata...
...możliwość zabawy potomstwa z rówieśnikami? Reżim edukacji i gadżety, którymi zasypujemy dzieci zabijają spontaniczność zabaw i gier naszych dzieci.
...możliwość spędzania czasu z mężczyznami – flirty, tańce, zabawy, intymność, seksualność? Biada! Nie po to Cię brałem i nie po to ślubowałaś mi wierność, czystość i wyłączność na dokładnie wylistowane w mądrych księgach obszary Twego ciała i uczuć. Teraz ja zarządzam i dbam o te, wyłączone z życia i skazane na zwiędnięcie, dary Twej kobiecości. Tak, i jestem przekonany, że dam radę, że mam moc zaopiekowania się osobiście tą najbardziej tajemniczą sferą kobiecości i życia w ogóle... choć bladego pojęcia nie mam jak to zrobić...
...możliwość rozwoju przy różnych pracach manualnych? Bardziej możliwość wnoszenia do domu jałmużny na poczet kredytu na „wspólny dom z marzeń” i zaplanowaną do 30-stego roku życia edukację swoich wybitnych pociech.
...możliwość śmiania się i płakania w namiocie, czy szałasie sióstr, kuzynek? Ależ ja nie mam powodów do łez – jestem szczęśliwa, spełniona i mam wyjątkowo kochającego męża! I mogę o wszystkim z nim rozmawiać.
...dostępność wielu partnerów, choćby potencjalnie? Ależ mój mąż spełnia moje wszystkie potrzeby, oczekiwania i ... fantazje!!! Nie obchodzą mnie inni mężczyźni! Jest pewna, że dary mojej kobiecości należą się tylko temu wybranemu.
...entertainment 24/7/365 – zawsze było coś do roboty/zabawy? Chcę z Tobą oglądać filmy, chodzić na spacery, gotować, zasypiać, chodzić do kina, na tańce, jeździć na weekendy, wakacje, w góry, nad morze... i to Ty masz wszystko inicjować, organizować, wymyślać i ... oczywiście z energią, zapałem i ... szczerym entuzjazmem!
...przejrzystość w relacjach partner-partnekra, gdyż plemię żyło wspólnie, w jednym miejscu? Dziś żyjemy w betonowych, izolujących celach, które idealnie nadają się na wygłuszanie płaczu, frustracji, gniewu, przemocy i siedzenie godzinami, miesiącami, latami w ... oddzielnych pokojach.
...przyjazne środowisko dla rozwoju dzieci poprzez zdrowy dystans emocjonalny i zwierzchniczy w relacji dziecko-rodzic? Te same mury, które chronią przed chłodem i deszczem, są nierzadko jedynym świadkiem przemocy sfrustrowanych rodziców, od których wymaga się, by wypełniali wszystkie powyżej wymienione zadania, i którzy, w momentach oczywistej niemocy, wyładowują frustracje na swoich niewinnych dzieciach, w postaci krzyku, terroru, kar, zakazów oraz aktów przemocy fizycznej i psychicznej.
...rozwój swej kobiecości i rozwój duchowy podczas ceremonii i rytuałów? Jakie jest pawdopodobieństwo, że spotkasz mężczyznę, który sam rozwija się duchowo i poszukuje kobiecość wewnątrz siebie...?
Kobieta nie kocha za bardzo. Po prostu zamiast kochać życie, kocha jednego nieszczęśnika i oszukuje się, że to on jest jej ... całym życiem.
Budzi się w Tobie sprzeciw? Przyjrzyj mu się uważnie. Taki jest cel tej prowokacji. Zastanów się nad wymaganiami, które stawiasz partnerowi, z którym jesteś lub którego szukasz...
Miłość nie może być ekskluzywna - separująca. Miłość jest zawsze inkluzywna - łącząca.
Kiedy poczujesz pustkę, znaczy, że nie wpuściłaś do swego serca pełni życia, a tylko jednego człowieka.
Nie ma kobiet, które za bardzo kochają życie.
Są kobiety, które za bardzo kochają swojego mężczyznę.
Otwórz serce na życie. Na pełnię życia. Otwieraj codziennie coraz szerzej.
Odwagi.
Comments