Iście szatański przekręt.
- michalleciej
- Oct 12, 2017
- 3 min read
Updated: Jan 4, 2022

Seks, seks, seks…
Intymne zespolenie dwóch ciał, w odurzającej atmosferze zaufania i najsilniejszych emocji... Pomimo tysięcy lat wypaczającej edukacji w tej skomplikowanej materii, nie da się ukryć uzdrawiających ciało i duszę właściwości seksu. Bo jest to chyba najpotężniejsza, naturalnie dostępna medycyna, działająca z poziomu najsilniejszych instynktów i pragnień.
Spróbujmy grę swobodnych skojarzeń...
Z czym kojarzy Ci się seks?
...radość, uśmiech, bliskość, euforia, zaufanie, energia, życie, cielesność, pożądanie, przeciwległy biegun samotności...
Raj na ziemi!!! Dlaczego zatem w rzeczywistości rzadko docieramy do seksu w powyższym wymiarze? Dlaczego tak często osiągamy przeciwny wynik
...smutku, dystansu, zawodu, zranienia, pustki, strachu, nienawiści, wykorzystania, samotności...?
Fundamentalny błąd popełniamy od samego początku – tak jak kobieta jest całkowicie innym bytem emocjonalnym niż mężczyzna, tak i seks dla kobiet jest czymś odmiennym niż seks dla mężczyzn. TYLKO jedno ję łączy: ostatni akt zespolenia ciał. A cała magiczna droga prowadząca do długiego pocałunku, nagości i erotycznego zapomnienia ... jest CAŁKOWICIE inna.
Wyobraź sobie...
że dla kobiety seks jest jak... garstka ryżu. W każdym z ziarenek jest odrobinka seksu, tak jak w każdym zakamarku kobiecego ciała, w każdej emocji, w każdej myśli, w każdej chwili, w każdym uśmiechu i w każdej łzie kobiety ukryte jest ziarenko śpiącej seksualności. Kobiecość jest seksem. Tylko, że tak jak garstkę ryżu należy odpowiednio przygotować do spożycia - zasiać, uprawiać, zebrać, oczyścić, osuszyć, zagotować, doprawić, tak i zebranie w jedną garstkę kobiecej seksualności wymaga od mężczyzny podobnego procesu... zaakceptowania, że seksualność kobiety jest rozproszona po całej kobiecie i w całym jej otoczeniu... że zbieranie tych porcyjek seksu wymaga cierpliwości, delikatności, wrażliwości, odwagi i obecności... że o zebrane w garstkę porcje seksualności trzeba następnie odpowiednio zadbać, zapewnić temperaturę, klimat, odpowiedni żar... że przygotowana strawa wymaga niespieszności, doprawienia, dopieszczenia... że przed ucztą danie należy przełożyć do odpowiednio przystrojonego talerza, czy łóżka ... i że ostatecznie moment, kiedy danie nabierze kulminacyjnej gotowości, aromatu, smaku, temperatury... trwa tylko chwilę... po czym oczywiście nadal nadaje się do spożycia, ale już nie w swej najgłębszej esencji, nie w swym najintensywniejszym smaku...
Wyobraź sobie...
że dla mężczyzny seks jest jak ... łyżka. Po prostu łyżka. A łyżka jest dostępna na wyciągnięcie ręki, w każdym momencie. A użytkownik łyżki jest właściwie zawsze głodny. A im bardziej głodny, tym bardziej ślepy. I jedyne o czym marzy, to żeby dostać porcję ryżu...
Który z mężczyzn patrzy na kobietę i jej seksualność z perspektywy wrażliwości, nie-pośpiechu, nie-łapczywości? A żeby nie było zbyt łatwo, wyobraź sobie, że tę garstkę świeżego, jeszcze sypkiego ryżu, ktoś nie raz szturchnął ... i teraz ryż rozsypany jest po całej podłodze... integralność kobiety jest mocno rozproszona... kobiecość jest rozsypana na tysiące ziarenek...
Która z kobiet, zmagająca się na co dzień ze „zbieraniem się z podłogi”, zauważy wystarczająco empatycznie pełną gotowości, łapczywą łyżkę koło siebie...? Łyżkę, która nie tylko chętnie wygarniałaby częściej z miski ryżu, ale też z wielu innych misek... ? Bo czyż nie do tego została stworzona... ?
Seks, który łączy, jest więc trudną i wymagającą sztuką.
Seks, na temat którego prowadzimy brudne, pełne oskarżeń rozmowy, dzieli.
Seks, który dzieli, to każdy moment, kiedy łyżka dobiera się do niegotowego jeszcze dania.
Seks, który łączy, to ten jeden właściwy moment, kiedy parująca strawa zaprasza do intymnej uczty.
Do seksu, który może rozczarować, potrzebna jest garstka ryżu i łyżka.
Do seksu, który może zaczarować, potrzebna jest garstka ryżu, łyżka i ten właściwy, wyjątkowy, intymny moment.
Garstko ryżu, czy wiesz czego Ci trzeba, by częściej być aromatycznym daniem?
Łyżko, czy wiesz czego Ci trzeba, by rozkoszować się daniem w odpowiednim momencie?
Seks się liczy. Bardzo. Więc jeżeli analogia z ryżem i łyżką do Ciebie nie przemawia, to spróbuję jeszcze inaczej...
Droga do męskiej seksualności to prosta droga. Chcąc zdjąć spodnie mężczyzny, ściągasz spodnie mężczyzny.
Droga do kobiecej seksualności jest wszystkim innym niż prosta droga. Chcąc zajrzeć pod kobiecą spódniczę, robisz wszystko oprócz zaglądania pod spódniczkę. Gdyż droga do kobiecej seksualności prowadzi przez każdy fragment jej ciała, umysłu i duszy i każda podróż do kobiecej seksualności musi przechodzić przez centrum kobiecości, to znaczy, że jeżeli masz ochotę zajrzeć pod spódniczę kobiety, musisz zajrzeć w jej serce.
Chcesz otwierać kobiecą seksualność, otwieraj kobiece serca.
Comments