top of page

Kobieta a kryzys relacji.

  • michalleciej
  • Jan 10, 2017
  • 3 min read

Updated: Jan 4, 2022


Kobieta jest centralnym punktem życia. Bez kobiety życie zamiera. Niknie mężczyzna, gaśnie kobieta, mizernieje zwierzę, usycha roślina, jałowieje Ziemia.

O ile męskość najlepiej sprawdza się w procesach niszczenia, kobiecość potrzebna jest do tworzenia. Męskość może dokonać niewiarygodnych osiągnięć, ale po drodze zbyt wiele niszczy. Dla mężczyzny cel jest ważnieszy niż droga. Kobiecość troszczy się o równowagę i spokój tu i teraz. Kobieta pozostawia cel gdzieś na horyzoncie.

Życie dzieje się tu i teraz. Ale czy tego chcemy, czy nie, życie ma też swój cel. Żeby żyć, potrzebujemy zatem zmiksowanej energii kobiecej i męskiej. Żeby pięknie żyć, niezbędna jest równowaga między męskością a kobiecością.

Czy żyjemy pięknie? Młodsi jeszcze powiedzą, że tak. Starsi będą raczej milczeć...

Nie żyjemy zbyt pięknie, gdyż zachwiana została równowaga, a skótki tego zachwiania widać wyraźnie w kryzysie wartości. Dawno temu wartości były spójne z Naturą – mężczyzna i kobieta zorientowani byli na przetrwanie. Mężczyzna zapewniał bezpieczeństwo i dostarczanie pokarmu. Kobieta pielęgnowała gniazdo i dbała o potomstwo. Takie cele wyznaczyła nam Natura.

Tysiaclecia męskiej dominacji na Ziemi wypaczyły ten naturalnych schemat. Mężczyzna wykorzystał i nadal wykorzystuje przewagę fizyczną do nadania kształtu rozwoju. Zagubił się nieświadomie w chciwości dominacji i w wypieraniu lęku przed upokorzeniem. Potrzeba dominacji pcha go w materialny świat posiadania. Lęk przed urażeniem dumy zakazuje mu przyznanie się do tego, że posunął się za daleko, że na swej drodze do dominacji doprowadził do krytycznego zaburzenia równowagi energetycznej planety. Ślepo zawierzył swej młodej, ledwie kilkutysiącletniej inteligecji i zapomiał o kobiecości, o kobiecej energii, która jest niezbędna do kontynuacji życia.

Słabości męskości są dziś dominującym napędem życia. Są ukrytym defektem psychologicznym naszego gatunku. Myślenie męskimi kategoriami, które początkowo dało nam przewagę rozwojową na Ziemi, stało się naszym tragicznym fatum, zarówno mężczyzn, jak i bezwiednie zmaskulinizowanych kobiet.

Nie ma stuprocentywych mężczyzn i nie ma stuprocentowych kobiet. Każdy z nas posiada i takie, i takie pierwiastki i cechy. Jednak dominująca przewaga cech męskich w mężczyznach i ich niepokojąco wysoki poziom w kobietach powoduje, że świat daleki jest od równowagi i w sensie globalnym, i w sensie pojedynczej relacji.

Nasze role życiowe przybrały postać ról społecznych. Nie ma wojownika i opiekunki. Jest mąż, ojciec, pracownik, żonaty, singiel, rozwódka, konkubent, matka, tata, mama, biznesmen, człowiek sukcesu, housewife, bizmneswomen itd. A zazwyczaj jest to miks tych powyższych ... syn-tata-biznesmen-mąż, żona-matka-bizneswomen-housewife. Ale po chwili to już singiel-konkubent-bankrut-tata-ex-syn albo samotna-matka-pracoholik-desperatka-wariatka...

Kto się dziwi, że wariujemy? Kto się dziwi, że relacje się nie układają? No bo właściwie z kim wchodzisz w relację? Z mężem, biznesmenem, bizneswomen, jeszcze synem, już ojcem, jeszcze synem i już ojcem?

Sami nie wiemy, kim jesteśmy. Jak możemy wymagać od partnera, aby wiedział kim jest w naszym związku, skoro nie wie kim jest sam dla siebie?

Mężczyźni ludziom zgotowali ten los... Jednak odbudowanie równowagi jest zadaniem dla obu płci.

Rozwiązanie wydaje się nie być skomplikowane.

Kobieto, powróć do swej naturalnej kobiecości, opiekunki i piastunki życia.

Mężczyzno, powróć do swej naturalnej męskości i nie zapomnij, że to Ty jesteś odpowiedzialny za bezpieczeństwo i rozwój swojego stada.

Jak to zrobić? Sam nie wiem... Ale czuję całym sobą, że brakuje kobiecej energii w naszym życiu. I że troska o kobiety powinna być najwyższym priorytetem każdego mężczyzny. To nasza męska misja. Reszta, taka jak kariera, jacht, villa i xbox – to tylko dodatki. Zdobywaj i kochaj serca kobiet, a niczego więcej nie będziesz potrzebował – lub inaczej – wszystko inne przyjdzie samo. Gdy swoją odwagę zaprzęgniesz do troszczenia się o kobiety, otrzymasz w zamian największy skarb – spokój i spełnienie – bo to jest właśnie istota prawdziwej kobiecości.

Kiedy ostatnio czułeś, że wyłączyły się Twoje oczekiwania, a akceptacja stała się Twoim naturalnym stanem bycia?

Dziś? Wczoraj? 5 lat temu? Nigdy?

Zmień azymut. Kierunek ... na źródło kobiecości!

Czyli gdzie właściwie?

Jak to gdzie? Wszędzie!

Wszędzie tam, gdzie znajdziesz kobiety... w pracy, w szkole, w kuchni, w sypialni, w korku ulicznym, na basenie, w szpitalu, w autobusie, w banku, na zakupach, za ladą, na wakacjach, w parku...

Każdą napotkaną kobietę pięknie przywitaj, uśmiechnij się, a jak masz fantazję, to zdobądź się na komplement.

(Zanotuj w myślach, jak się poczułeś...)

Nie bój się, to początek powrotu do równowagi w Tobie i w Twojej bliskiej relacji.

A w Twoim życiu zaczną się cuda : )

Odwagi.

PS. Kobiety, dziewczyny - spokój i spełnienie jest w Was. Bardziej lub mniej uśpione. Wasza energia potrzebna jest światu, Waszym mężczyznom, wszystkim mężczyznom, Wam samym. Potrzebujemy Waszego wsparcia. Możliwe, że najpierw będziecie musiały trochę same o siebie zadbać. Porozpieszczajcie się. Odkryjcie swoją energię, a ona Was poprowadzi...


Comments


mykonos.jpg
Co u Ciebie?

Naszła Cię jakaś refleksja?

Ludzie są ciekawi. Ciekawsi niż miejsca. I znacznie ciekawsi niż zasady, którymi się kierują.

  • Grey Facebook Icon
  • Grey Instagram Icon
  • Grey Twitter Icon

© 2016 GRU 

Słuchanie zbliża. Rozmowa prowokuje pytania. Zadawanie pytań rozwija. Masz pytanie?

bottom of page